• 13/08/2025
  • 9 min czytania
choroba lokomocyjna

Choroba lokomocyjna u dzieci – jak sobie z nią radzić?

Choroba lokomocyjna, znana również jako kinetoza, to uciążliwa dolegliwość, która potrafi skutecznie odebrać całą przyjemność z podróżowania. Kiedy występuje u dzieci, staje się także przyczyną znacznego stresu u rodziców. Zrozum jej mechanizmy i poznaj sposoby minimalizowania dyskomfortu, by wspólne podróże znów stały się spokojne.

Choroba lokomocyjna u dzieci – najważniejsze fakty:

  • Choroba lokomocyjna (kinetoza) u dzieci pojawia się zwykle między 2. a 12. rokiem życia, a jej przyczyną jest brak spójności między bodźcami odbieranymi przez zmysły.
  • Objawy to m.in. nudności, wymioty, zawroty głowy, bladość, ślinotok, senność czy rozdrażnienie.
  • Domowe sposoby obejmują lekkostrawne posiłki przed podróżą, częste przerwy, dobrą wentylację auta oraz odwracanie uwagi dziecka podczas jazdy.
  • Pomocne rozwiązania to m.in. odpowiednio dobrany fotelik samochodowy z regulowanym zagłówkiem, opaski uciskowe, syropy imbirowe czy – w przypadku starszych dzieci – leki dostępne w aptece.
  • Wiele dzieci „wyrasta” z choroby lokomocyjnej w wieku nastoletnim, gdy układ nerwowy lepiej radzi sobie z odbieranymi bodźcami.

Choroba lokomocyjna – objawy

Kinetoza jest chorobą, która wiąże się ze złym samopoczuciem w trakcie przemieszczania się środkami lokomocji. Może obejmować wszystkie lub tylko niektóre pojazdy. Czasem dziecko źle reaguje na jazdę samochodem, ale dobrze czuje się w autobusie. Bardzo często choroba lokomocyjna u dzieci objawia się również w samolocie czy na statku. Pierwsze symptomy mogą pojawić się już około 6. miesiąca życia, gdy dziecko zaczyna stabilnie siedzieć. Przyczyną wymiotów w samochodzie jest brak spójności między bodźcami odbieranymi przez różne zmysły.

Choroba lokomocyjna to zaburzenie pracy błędnika, które występuje tylko wtedy, kiedy ciało jest w ruchu, ale nie rusza się samodzielnie. Nie dotyczy więc sytuacji, gdy dziecko samodzielnie chodzi, jeździ na rowerze czy pływa. Wynika to z faktu, że choć oczy malucha odbierają przesuwający się obraz, to jednak błędnik nie rejestruje ruchu w znaczeniu zmiany położenia jego ciała w przestrzeni. Krótko mówiąc, mózg nie jest w stanie odpowiednio zarejestrować komunikatów, które stoją według niego w sprzeczności.

Objawy są często nie tylko nieprzyjemne, ale również bardzo stresujące. To sprawia, że u części osób, zarówno dorosłych, jak i dzieci, dolegliwości pojawiają się jeszcze przed jazdą autem. Niepokój związany z wystąpieniem objawów jest do tego stopnia duży, że może imitować chorobę nawet w przypadku, gdy ta już z jakichś względów zwyczajnie zanikła. Wtedy konieczna jest zmiana nastawienia.

choroba-lokomocyjna

Łagodne objawy choroby lokomocyjnej

Nie zawsze objawy choroby lokomocyjnej muszą być bardzo wyraźne czy dokuczliwe. Zdarza się, że są mylone zwyczajnie ze zmęczeniem, które pojawia się w trakcie podróży. Do tej grupy objawów zaliczamy:

  • wzmożone poczucie senności,
  • znużenie,
  • zmęczenie,
  • wrażenie rozbicia jak przed przeziębieniem czy po przemęczeniu,
  • ogólne osłabienie,
  • chwilową apatię czy letarg.

Opiekunowie powinni zwracać uwagę również na nietypowe zachowania, takie jak wzmożona płaczliwość, marudzenie, bladość skóry, ziewanie, nadmierne ślinienie się czy nagła niechęć do jedzenia i picia. Czasem objawy mogą być mylone z kolką lub ogólnym zmęczeniem podróżą.

Wiele osób zwyczajnie przesypia podróż, co również może być związane z kinetozą. W przypadku dzieci bardzo ważne jest, aby w trakcie podróży głowa nie opadała na klatkę piersiową. Jest to nie tylko niebezpieczne, ale również może nasilać nieprzyjemne objawy. Warto wybrać w takim przypadku właściwy fotelik.

Dla dzieci od chwili narodzin aż do mniej więcej szóstego roku życia sprawdzi się Avionaut Sky fotelik RWF 0–25 kg, przeznaczony do jazdy tyłem. Ma głęboki zagłówek, który można dodatkowo dostosować do wieku dziecka. Dla starszych lub zwyczajnie większych pociech sprawdzi się z kolei Cybex Solution Z i-FIX fotelik 15–36 kg. Jego zagłówek jest regulowany, co ułatwia dogodne ustawienie, przystosowane do potrzeb dziecka.

Mdłości i wymioty w chorobie lokomocyjnej

Do najpowszechniejszych objawów w przypadku choroby lokomocyjnej należą mdłości. Nieco rzadziej występują wymioty, choć są one charakterystyczne, jeśli pojawia się choroba lokomocyjna u dzieci. Objawy tego rodzaju skutecznie sprawiają, że podróż staje się koszmarem. Jeśli nawet się nie pojawiają, to ich perspektywa może skutecznie zabić radość z podróżowania. Prócz mdłości i wymiotów wystąpić mogą:

  • uczucie duszności,
  • pocenie się i uderzenia gorąca,
  • nadmierna bladość,
  • ślinotok.

Kiedy zdarzy się, że dziecko w czasie jazdy zwymiotuje, trzeba dokładnie wyczyścić fotelik, by wyeliminować ryzyko namnażania się bakterii. Z reguły tapicerki są łatwe do demontażu i można to zrobić bez większych trudności. Taką opcję ma m.in. fotelik w formie nosidła Maxi Cosi Pebble Pro i-Size fotelik 0–13 kg, przeznaczony dla najmłodszych dzieci, u których wymioty można łatwo pomylić z fizjologicznym ulewaniem. Dla starszych dzieci dobrym wyborem będzie BRITAX KIDFIX III S fotelik dla dzieci 15–36 kg. Możesz do niego dokupić dodatkową tapicerkę letnią, która uprzyjemnia podróż w gorące dni.

Przy zakupie fotela producent dołącza instrukcję obsługi, w której musi znajdować się część dotycząca czyszczenia. Tapicerki fotelików najczęściej pierze się ręcznie lub przeznacza do prania bez wirowania w temperaturze 30-60°C. Jeśli zabrudzeniu uległ fotelik, warto go zdemontować i dokładnie wyczyścić za pomocą szmatki z użyciem łagodnego detergentu i ciepłej wody. Można również zaopatrzyć się w pokrowce frotté, które wystarczy zdjąć do prania i wyprać w pralce zgodnie ze wskazaniami na metce.

Choroba lokomocyjna u dzieci – kiedy zaczyna się pojawiać?

Szczyt zachorowań na kinetozę przypada zazwyczaj na wiek od 2 do 12 lat. U niemowląt występuje rzadziej. Ryzyko wzrasta wraz z rozwojem układu nerwowego i narządu równowagi. Z tego powodu choroba lokomocyjna najczęściej daje o sobie znać w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym.

Dobra wiadomość jest taka, że wiele dzieci po prostu „wyrasta” z tej dolegliwości. W okresie dojrzewania układ nerwowy uczy się integrować sprzeczne sygnały sensoryczne, co prowadzi do stopniowego zanikania objawów.

Choroba lokomocyjna u 2-latka – jak rozpoznać objawy?

Dziecko w wieku dwóch lat potrafi już w pewnym stopniu komunikować swoje potrzeby, choć nie zawsze nazwie wprost to, co mu dolega. Choroba lokomocyjna u 2-latka często manifestuje się poprzez zmiany w zachowaniu. Maluch może stać się apatyczny, senny lub przeciwnie – rozdrażniony i płaczliwy bez wyraźnego powodu. 

Charakterystycznym sygnałem jest niechęć do zabawy czy oglądania bajek, które zazwyczaj sprawiają mu przyjemność. Dziecko może skarżyć się na ból brzuszka lub głowy, używając prostych słów, np. „boli” lub „aua”. 

Do fizycznych objawów, które łatwo zaobserwować, należą bladość cery, zimne poty, nadmierne ślinienie się, a w bardziej zaawansowanym stadium – odruchy wymiotne i wymioty. Dziecko może również instynktownie próbować znaleźć pozycję, która przyniesie mu ulgę, np. kładąc głowę na kolanach rodzica lub opierając ją o szybę.

Choroba lokomocyjna u rocznego dziecka – co warto wiedzieć?

Roczne dziecko, podobnie jak niemowlę, ma ograniczone możliwości komunikacji werbalnej. W tym wieku kinetoza może się nasilać, ponieważ maluch jest bardziej świadomy otoczenia, a jego układ nerwowy wciąż dojrzewa. Roczne dzieci często źle znoszą podróż tyłem do kierunku jazdy, mimo że jest to najbezpieczniejsza forma transportu. Dzieje się tak, ponieważ obraz za oknem przesuwa się w kierunku przeciwnym do odczuwanego ruchu, co może potęgować sensoryczny chaos w mózgu. Warto podczas podróży robić częste przerwy, aby dziecko mogło zaczerpnąć świeżego powietrza i zmienić pozycję ciała.

[[[PRODUKTY]]]

Domowe sposoby na chorobę lokomocyjną

Choroba lokomocyjna u dorosłych może być bardzo uciążliwa, a co dopiero mówić u dzieci. Kierowca powinien jeździć spokojnie, unikając gwałtownych przyspieszeń i hamowań, by jazda była jak najbardziej płynna. To jednak nie wszystko, co możesz zrobić. Oto garść sposobów, które mogą Ci pomóc w zapewnieniu dziecku odpowiedniego komfortu.

Jazda tyłem a choroba lokomocyjna

Jako eksperci zawsze zalecamy jazdę tyłem tak długo, jak będzie to możliwe. W przypadku kinetozy dziecko może reagować gorzej i bardziej intensywnie na jazdę tyłem do kierunku poruszania się, co warto mieć na uwadze. Dobrym rozwiązaniem jest zakup fotelika obrotowego, by móc sprawdzić reakcję dziecka i dostosować warunki do jego potrzeb. Takim modelem jest na przykład Maxi Cosi Mica Pro Eco fotelik samochodowy 0–18 kg.

Dodatkowo tego rodzaju modele znacznie ułatwiają wkładanie dziecka do fotelika, bo można je zwyczajnie obrócić w kierunku drzwi. Fotelik obrotowy to dobry sposób na sprawdzenie, o ile – zwłaszcza w przypadku bardzo intensywnych objawów – zwiększa się komfort dziecka w trakcie jazdy przodem.

Ustawienie fotelika w pojeździe

W przypadku jazdy przodem warto zadbać o to, by fotelik był umieszczony na środku tylnej kanapy, jeśli jest ona trzyosobowa. Wówczas dziecko widzi drogę przez przednią szybę, a nie tylko szybko mijające obok widoki. Jeśli nie, fotelik powinien znajdować się za fotelem pasażera.

Pomocne mogą okazać się także foteliki samochodowe z głębokim zagłówkiem, które ograniczają pole widzenia dziecka. Do takich modeli zalicza się Avionaut MAXSPACE fotelik samochodowy 15–36 kg, który ma dodatkowo zdejmowaną, oddychającą tapicerkę. Wartym uwagi modelem jest też BESAFE iZi FLEX FIX i-Size 15–36 kg, którego nagłówek jest nie tylko głęboki, ale również specjalnie zaprojektowany.

Komfort podczas jazdy samochodem

Warto zapewnić dziecku komfort jazdy. Na początku warto pamiętać o tym, żeby bezpośrednio przed zaplanowaną podróżą nie jadło ono obfitego posiłku. To z pewnością zmniejsza objawy choroby lokomocyjnej u dzieci. Zawroty głowy i nudności przy chorobie lokomocyjnej w połączeniu z pełnym brzuszkiem mogą wywołać niebezpieczne w czasie jazdy wymioty. Szczególnie warto unikać nabiału i napojów gazowanych. Te pierwsze mogą niebezpiecznie fermentować i pozostawiać uczucie kwaśności w ustach, co sprzyja ewentualnym wymiotom.

Samochód powinien być dobrze przewietrzony i pozbawiony nieprzyjemnych zapachów. Jeśli jest w nim odświeżacz, musi mieć łagodny aromat, np. sosnowego lasu. Nie powinien to być słodki zapach. Klimatyzację warto regularnie czyścić i nastawiać na komfortową temperaturę ok. 20 stopni.

Plaster na pępek – czy to skuteczna metoda na chorobę lokomocyjną?

Jedną z najbardziej znanych i jednocześnie kontrowersyjnych metod jest zaklejanie pępka plastrem. Część osób uważa to za mit, który nie ma żadnego medycznego uzasadnienia. Inni rodzice chwalą tę metodę jako prosty i skuteczny sposób na chorobę lokomocyjną. 

Choć brak jest jednoznacznych dowodów naukowych potwierdzających skuteczność tej techniki poprzez bezpośredni wpływ na błędnik, niektórzy sugerują, że może ona działać na zasadzie akupresury lub efektu placebo. Zaklejenie pępka plastrem nie jest kosztowne ani inwazyjne, dlatego nie ma przeciwwskazać, aby ją wypróbować, zwłaszcza że psychologiczny aspekt wiary w jej działanie może przynieść realną ulgę.

Co na chorobę lokomocyjną dla 2-latka?

W przypadku dwulatka, u którego stosowanie leków jest często ograniczone, domowe metody mają ogromne znaczenie. Podstawą jest odpowiednie przygotowanie do podróży. 

  • Unikaj podawania dziecku ciężkostrawnych, tłustych posiłków oraz słodkich napojów gazowanych tuż przed wyjazdem. 
  • W trakcie jazdy rób częste postoje, co 1-2 godziny, aby dziecko mogło się poruszać i pooddychać świeżym powietrzem. 
  • Odwracaj uwagi malucha od samej jazdy. Wspólne śpiewanie piosenek, opowiadanie bajek lub rozmowa pomagają skupić myśli na czymś innym niż dolegliwości. Należy jednak unikać książeczek i zabawek wymagających skupienia wzroku na bliskim dystansie, ponieważ może to nasilić objawy. 

Warto również przygotować na czas postojów lekkie przekąski, takie jak suche wafle ryżowe, chrupki kukurydziane czy kawałki jabłka.

Jakie domowe metody pomagają na chorobę lokomocyjną u niemowląt?

U niemowląt wachlarz możliwości jest węższy, ale wciąż istnieją sposoby na złagodzenie dyskomfortu. 

  • Przede wszystkim należy zadbać o to, by dziecko nie było przegrzane – odpowiednia temperatura w samochodzie i lekkie ubranie to podstawa. 
  • Należy również zapewnić stały dopływ świeżego powietrza poprzez uchylenie okna lub rozważne korzystanie z klimatyzacji. 
  • Warto zaplanować podróż na czas drzemki malucha – sen jest najskuteczniejszym lekarstwem na kinetozę. 
  • Jeśli dziecko jest karmione butelką, należy przygotować wodę lub lekki, niesłodzony napój i podawać go małymi porcjami. Delikatne kołysanie lub noszenie podczas postoju może pomóc uspokoić rozdrażniony błędnik.
choroba-lokomocyjna

Leki na chorobę lokomocyjną dla dzieci

Jeśli Wasze dziecko pomimo zastosowania się do powyższych wskazówek wciąż cierpi w czasie jazdy samochodem lub innymi środkami transportu, wskazane jest udanie się do apteki. Czy istnieją leki na chorobę lokomocyjną dla dzieci?

Opaski uciskowe jako metoda na chorobę lokomocyjną

Jednym z prostszych sposobów na chorobę lokomocyjną, gdy nie chcesz podawać dziecku leków, są opaski uciskowe. Wykorzystują akupresurę, a przy tym nie wpływają chemicznie na organizm. Ich działanie zostało udowodnione naukowo, dlatego może to być Twój pierwszy wybór, jeśli szukasz sposobu na objawy choroby u dziecka. Takie opaski to m.in. SEA-BAND.

Syropy imbirowe dla dzieci

Syropy imbirowe to świetne rozwiązanie dla dzieci, które nie mogą lub nie chcą łykać tabletek. Zawierają wyciąg z imbiru, który działa przeciwwymiotnie i poprawia komfort podróżowania. Do takich preparatów zaliczają się m.in. Lokomotiv czy Pediakid. Zwykle występują one też w formie np. lizaków jak Lily, czy pastylek do ssania, jak Aviomotki.

Tabletki na chorobę lokomocyjną z dimenhydraminą

Tabletki na chorobę lokomocyjną zawierające dimenhydraminę to środki hamujące odruchy błędnikowe i zmniejszające odruchy przewodu pokarmowego i ślinianek. Mogą być podawane tylko dzieciom powyżej 6. roku życia, a dodatkowo często wywołują objawy niepożądane, np. senność. Takim preparatem jest Aviomarin.

Jak wyleczyć chorobę lokomocyjną? Niestety nie jest to możliwe. Może ona jednak minąć z wiekiem – wiele dzieci z niej po prostu wyrasta. Najważniejsze jest to, abyś zadbał o komfort dziecka w trakcie jazdy. To w dużym stopniu jest w stanie zminimalizować odczuwalność objawów.

Dziecko wymiotuje w samochodzie – jak minimalizować objawy?

Jeśli mimo podjętych środków zapobiegawczych dziecko zaczyna wymiotować, najważniejsze jest zachowanie spokoju. Zatrzymaj pojazd w bezpiecznym miejscu i daj dziecku czas na uspokojenie się. Zawsze warto mieć przy sobie zestaw awaryjny: woreczki na wymiociny, wilgotne chusteczki, ręcznik papierowy, butelkę z wodą do przepłukania ust oraz ubranie na zmianę.

Po incydencie nie podawaj od razu jedzenia. Lepiej odczekać kilkanaście minut i zaproponować dziecku kilka małych łyków wody.

Już wiesz, z czego wynika choroba lokomocyjna u dzieci i jak jej zapobiegać

Chroba lokomocyjna może skutecznie zepsuć każdą podróż, ale dzięki znajomości jej przyczyn i metod łagodzenia objawów da się sprawić, że wyjazdy staną się dużo przyjemniejsze. Najważniejsze to zadbać o komfort i bezpieczeństwo dziecka – a właściwie dobrany fotelik samochodowy odgrywa w tym kluczową rolę.

W sklepie BoboWózki znajdziesz szeroki wybór fotelików dopasowanych do dzieci w różnym wieku, dzięki którym każda podróż będzie bezpieczniejsza i bardziej komfortowa. Sprawdź naszą ofertę i wybierz najlepsze rozwiązanie dla swojej rodziny.

Scroll to Top